Wzruszające powroty na maraton w Bostonie
Opublikowane w wt., 21/04/2015 - 14:34
- Odzyskałam swoje życie! - napisała na Facebooku przed startem Boston Marathon Rebekah Gregory. Amerykanka była jedną z bohaterek niedzielnego biegu. Ukończyła zawody dwa lata po tym jak w wyniku zamachu bombowego straciła nogę. Na mecie zalała się łzami.
WATCH: Survivor Rebekah Gregory DiMartino crosses the Boston Marathon finish line: http://t.co/2hQlXgaBvZ #fox25 pic.twitter.com/7UCPVmgMdo
— FOX 25 News Boston (@fox25news) April 20, 2015
Dwa lata temu ta dzielna kobieta była jedną z ponad 264 ofiar zamachu na mecie maratonu w Bostonie. Przeżyła, ale miała straszliwie poranioną nogę. Przeszła aż osiemnaście operacji mających uratować kończynę. Niestety, nie udało się. W końcu lekarze musieli ją amputować.
O Rebece pisaliśmy również w lutym, jak szykowała się do biegu.
Rebekah nie poddała się. Ostro trenowała. Przygotowywała się do biegu nawet gdy lekarze jej tego zabraniali. Chciała udowodnić sobie i światu, że nie jest łatwo złamać serca biegacza i dopięła swego.
Linię mety przekroczyła ze swoim trenerem, który również miał amputowaną nogę. Gdy dobiegała do kreski tłum wiwatował nawet mocniej gdy wcześniej Etiopczyk Lelisa Desisa wygrywał z bardzo dobrym czasem 2:09.17 (w 2013 roku również pierwszy przybiegł na metę). Rebekah popłakała się za linią mety. W hotelu ponownie weszła na Facebooka i również dała wymowny wpis - Zdanie przypisywane świętemu Pawłowi, zacytowane w 2. Liście do Tymoteusza. "W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem".
Rebekah Gregory, marathon survivor, just finished. "I took my life back today." Just came across the finish line. pic.twitter.com/4BbDSFqS1B
— Steve Annear (@steveannear) April 20, 2015
- To była długa podróż. Były dni kiedy nie byłam pewna jak dokonałam tego, że mogłam wstać z łóżka. Jeżeli mam być szczera były dni, że mnie to przytłaczało i nie wychodziłam. Ale zawsze czułam błogosławieństwo i tego nikt nie mógł mi zabrać - stwierdziła wzruszona. Nie da się ukryć, że tę moc dawała jej idea, która nam wszystkim przyświeca - Bieganie.
Akcentów upamiętniających ofiary zamachów było zresztą więcej. Zwyciężczyni rywalizacji na wózkach Tatyanna McFadden przekazała laur Billowi Richardsowi, którego ośmioletni syn Martin zginął w zamachu bombowym.
Wheelchair division champ @TatyanaMcFadden gives wreath back to Richard family http://t.co/xvUyV8ePle #BostonMarathon pic.twitter.com/nQIRSN5ZrW
— bostonmagazine.com (@BostonMagazine) April 20, 2015
DZ