ZAMIEĆ – ultrabieg dla prawdziwych twardzieli
Opublikowane w czw., 08/01/2015 - 16:16
Na tych zawodach obowiązuje tylko jedna zasada: im trudniej tym lepiej. Trzaskający mróz, śnieg po kostki, wyczerpująca trasa i 24-godzinny bieg – to esencja Ultramaratonu Górskiego ZAMIEĆ. Start 31 stycznia. Można się jeszcze zapisywać.
To już będzie druga edycja zawodów w Beskidzie Śląskim. Podobnie jak w ubiegłym roku biegacze będą pokonywać przez całą dobę wielokrotnie 13,5-kilometrową pętlę z bazy zawodów w Szczyrku na Skrzyczne. W zeszłym roku zwycięzcą imprezy został Kamil Klich po pokonaniu 8 „kółek”, czyli 120 km. Jak będzie tym razem?
– Rywalizacja będzie jeszcze większa. Żądzą rewanżu pała kontuzjowany w zeszłym roku Tomasz Barszcz, spodziewamy się też gości z zagranicy w tym mocnego zawodnika z Anglii – mówi organizator biegu Michał Kołodziejczyk.
Na pewna pobity zostanie rekord frekwencji. W zeszłym roku startowało 38 osób, tym razem będzie ich minimum cztery razy więcej. Oprócz rywalizacji indywidualnej zaplanowany jest też wyścig drużynowy. W każdej ekipie ścigać się będą dwie osoby. Aby zostać sklasyfikowanym każdy zawodnik musi ukończyć przynajmniej jedną pętlę.
Strategie zawodników ultramaratonu są różne. Jedni biegną bez przerwy, drudzy próbują łapać chwilę snu pomiędzy kolejnymi pętlami inni z kolei wpadają na kilka minut do bazy zawodów, żeby się ogrzać. Najważniejsze jest, by dotrwać do południa 1 lutego.
– Zawodnicy powinni się dobrze przygotować do biegu, ale nie powinni się obawiać o bezpieczeństwo. Trasa zostanie dobrze oznaczona, co jakiś czas pojawiać się będą grupy lotne, liczymy też na wsparcie GOPR-u – mówi Michał Kołodziejczyk.
Ultramaraton Górski ZAMIEĆ w naszym KALENDARZU IMPREZ.
MGEL
fot. Facebook wydarzenia