Zespołowo i na orientację w Kamiannej [ZDJĘCIA]

 

Zespołowo i na orientację w Kamiannej [ZDJĘCIA]


Opublikowane w śr., 13/11/2013 - 14:24

W poprzedzający Dzień Niepodległości weekend, w Kamiannej, położonej w Górach Grybowskich (zachodnia część Beskidu Niskiego) odbyły się już po raz dwunasty Górskie Ekstremalne Zawody na Orientację, czyli GEZnO – relacjonuje uczestnik zawodów Jan Goleń, Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój.

Okolica zamieszkiwana była do lat 40. XX w. przez Łemków, o czym świadczą już tylko piękne cerkwie (służące dziś jako kościoły) i nazwy niektórych wsi – Kamianna, Berest, Czyrna, Pereliska. Dziś Kamianna znana jest jako ośrodek pszczelarski i centrum apiterapii, (po drodze mijaliśmy setki uli). Sam Beskid Niski w wysokościach bezwzględnych nie szokuje, ale głęboko wcięte dolinki pomiędzy zalesionymi wzgórzami dały się uczestnikom we znaki. Zwłaszcza, że pogoda dopisała umiarkowanie, trochę padało, a niektóre leśne drogi, rozjeżdżone ciężkim sprzętem drwali, pokryte były paskudną mazią.

W dwudniowych zawodach wzięły udział 134 zespoły dwuosobowe, w tym także z Czech, Słowacji, Rosji i Irlandii. Musiały się zmieścić w limicie 8 godzin (+30 minut dopuszczalnego spóźnienia z karą czasową). Nie było to łatwe, bo każdy z zespołów miał do pokonania od 20 do ponad 45 km dziennie (nie wliczając błądzenia) w trudnym, górskim terenie. Punkty kontrolne w większości były dobrze ukryte na wierzchołkach trudno dostępnych, gęsto zalesionych wzniesień i w głębokich wąwozach.

Ostatecznie sklasyfikowano na mecie 112 zespołów. Oto najlepsi w poszczególnych kategoriach:

RX
1. Rafał Krzycki, Wojciech Kołacz, Warszawa/Warszawa 
2. Tańczący z Łosiami, Mirosław Mączka, Anna Mączka
3. KL Anna Męcina, Jacek Wąsik 

VMIX
1. Bludne balvany, Vladimir Hora, Magda Horova
2. GRAB Jan Gracjasz, Halina Biziuk
3. Mount O'Runners, Honza Holec, Jana Glabazňová

VMM1
1. SOBOWTÓRY, Jerzy Kryjomski, Jarosław Bartczak
2. AZS AWF Masters, Marcin Zdziebło, Andrzej Macioł
3. team360, Maciej Pońc, Piotr Pilak

VMM2
1. OK MASTERS, Jerzy Parzewski, Romuald Guga
2. COMPASS-WAWEL BNO, Stanislaw Kruczek, Zenon Krzysztonek
3. Dęblin, Jan Kukuryka, Mirosław Rogala

MIX
1. Karpackie Wyzwanie MIX, Dagmara Kozioł, Wojciech Stolarczyk
2. BO CHCĘ!, Lilianna Etterle-Biederman, Sławomir Dajema
3. Trail Team, Justyna Frączek, Rafał Bogacki

MM
1. SPORTOVIA SALEWA TRAILteam/INOV8, Łukasz Warmuz, Maciek Więcek
2. Nawigator, Paweł Moszkowicz, Sławek Łabuziński
3. BOLEK I LOLEK, Piotrek Paszyński, Maciek Marcjanek

R
1. Jantar, Martin Tomaščin, Janka Macinská
2. Azymut, Team Patryk Niedźwiecki, Krzysztof Wierzbicki
3. NA PRZYPALE ALBO WCALE, Kamila Lubak, Mateusz Miśtal

KK
1. Zajarane na Bieganie (WAWEL/OK!SPORT), Małgorzata Wicha, Iwona Wicha
2. Dream Team, Natalia Najman, Marta Trojecka
2. SIOSTRZYCZKI Amelia Ewiak, Alicja Ewiak-Paszyńska

(drugie miejsce ex aequo)

Bardzo zadowoleni z zawodów byli nasi towarzysze podróży, Wojtek i Rafał, którzy wygrali nowo wprowadzoną kategorię RX (długi dystans, ale łatwa nawigacja). Ja startowałem w parze mieszanej z Dorotą Szparagą w najliczniej obsadzonej kategorii MIX, uplasowaliśmy się w środku stawki. Zawody szczególnie przypadły do gustu gościom z Irlandii, którzy na przyszły rok zapowiedzieli się w znacznie liczniejszym składzie.

Organizacja jak zwykle bez zarzutu, dobre mapy, świetna atmosfera, malownicze tereny. GEZnO to klasa sama w sobie, warto w tych zawodach brać udział. Polecam!

Jan Goleń, Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój

Fot. Paweł Banaszkiewicz

W zawodach wziął też udział inny z naszym Ambasadorów - Łukasz Lubowicki.

Poniżej jego krótkie podsumowanie imprezy. 

Na zawody przyjechałem razem z kolegą Mariuszem Ryniakiem. Rywalizoawliśmy w najdłuższej i najbardziej wymagającej nawigacyjnie kategorii MM, kończąc zawody na 13. miejscu na 21 sklasyfikowanych zespołów. Organizatorzy już tradycyjnie postarali się aby zawody odbyły się w dziewiczych, malowniczych i mało uczęszczanych górach Beskidu Niskiego (komórki okazały się bezużyteczne – kompletny brak zasięgu). Pierwszy dzień zawodów nie był najlepszy: 9 na 14 zaliczonych punktów kontrolnych i duża kara czasowa uplasowała nas na 22 miejscu. Drugi dzień już bez zarzutu: komplet punków kontrolnych w 6,5 godziny i awans na 13 miejsce. Świetna atmosfera, wzorowo przeprowadzone zawody.

Pozdrawiam
Łukasz Lubowicki, Ambasador Festiwalu Biegowego w Krynicy-Zdrój

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce