Co będziemy jeść w 2017 r.? Mniej jarmużu, więcej...
Opublikowane w śr., 04/01/2017 - 09:30
Po raz piąty magazyn Today’s Dietitian opublikował rezultaty swojego badania ankietowego przeprowadzonego na próbie 1700 dietetyków, którzy na podstawie obserwacji i doświadczenia zawodowego przewidują trendy żywieniowe na kolejny rok. Nie wszystkie trendy przewidziane na 2017 są optymistyczne i chociaż dotyczą przede wszystkim rynku amerykańskiego, to doświadczenie ubiegłych lat pokazuje, że z opóźnieniem pojawiają się one także w Polsce.
Jedną tych niepokojących tendencji ma być malejące zainteresowanie wnikliwym studiowaniem etykiet i prześwietlaniem składu produktu. Nastąpi również powolny odwrót od „GMO-free” i produktów bezglutenowych na rzecz żywności bez cukru i z niską zawartością sodu.
Nadal w cenie będą produkty nieprzetworzone, a samo podejście do jedzenia ma się stawać bardziej świadome. Zamiast diet można się więc spodziewać większej popularności zdrowego sposobu odżywiania.
Wśród najpopularniejszych produktów żywieniowych, prym mają wieść nasiona chia i konopi. Drugie miejsce zajmie awokado, a podium dopełnią orzechy i migdały.
Tuż za podium znalazły się produkty fermentowane, np. jogurt.
W pierwszej dziesiątce jest także zielona herbata, egzotyczne owoce, łosoś i jarmuż. Ten ostatni ma się stać mniej popularny niż jeszcze przed rokiem. Magazyny kulinarne typują wodorosty na następcę jarmużu w kolejnych latach.
Podobnie jak to miejsce w trendach związanych z aktywnością fizyczną, także i w trendach żywieniowych swoją rolę odegra technologia. Respondenci ankiety wskazywali na rosnące znaczenie aplikacji, które pomagają w zdrowym komponowaniu posiłków.
IB
Źródło: Today’s Dietitian/Pollock Communications