1 km na deser w Krynicy-Zdrój
Opublikowane w pt., 05/09/2014 - 13:01
W niedzielę na deser zmagań w ramach PZU Festiwalu Biegowego rozegrane zostaną biegi na 1 km. Mimo że nie są to zawody skierowane wyłącznie do młodzieży to jednak głównie rywalizują tu osoby które jeszcze nie posiadają dowodu osobistego lub posiadają go stosunkowo krótko. Nikt nie powinien się jednak zrażać. Tu nie ważny jest czas w rozumieniu lat, tylko czas osiągnięty na mecie.
W ubiegłym roku z powodu przedłużającego się Koral Maratonu trasę biegu na 1 km postanowiono w ostatniej chwili skrócić do 600 metrów. Przy upalnej letniej pogodzie odbyły się 4 serie (po dwie wśród kobiet i mężczyzn) w których wzięło w sumie łącznie 170 uczestników. Najlepsi okazali się bracia Warzechowie.
Zwyciężył młodszy z nich, czyli Henryk (rocznik 19996) który biegł w serii trzeciej. Uzyskał on czas 1 minuta i 24 sekundy i był o dwie sekundy lepszy od brata Miłosza, który biegł w serii czwartej. Na mecie młody biegacz powiedział: „Od początku ruszyłem, żeby nie zostać zamkniętym. Stawka była trudna, ruszyli równo ze mną, ale z czasem nie wytrzymali tempa. W klubie trenuję dystans 800 metrów i moim idolem jest Marcin Lewandowski.”
Wśród kobiet najlepsza okazała się Sara Marmon, która stoczyła wyrównany pojedynek w pierwszej serii z Kamilą Pobłocką. Na mecie zawodniczka z Nowego Sącza okazała się o sekundę lepsza od rywalki. Czas zawodniczki zwyciężczyni 1 minuta i 35 sekund. „Na ostatnich metrach nie mogłam odpuścić. Wygrałam chyba dlatego, że ja trenuję na 800 metrów, a moja rywalka na 5000, więc mam większe sprinterskie doświadczenie” – powiedziała wtedy szczęśliwa zwyciężczyni biegu.
Zdaniem Rafała Rusiniaka, który wystartuje w Krynicy w kilku konkurencjach w tym właśnie w biegu na 1 km. Jego zdaniem najważniejszy w takim biegu jest start. „ Najważniejsze by zacząć w odpowiednim tempie. Z drugiej strony nie można też zacząć za wolno ponieważ na tak krótkim dystansie nie da się nadrobić strat w końcowym etapie zmagań. W takich biegach dużą rolę ma przygotowanie szybkościowe.” – mówi zawodnik Entre.pl Team.
W tym roku miejmy nadzieję że wszystko odbędzie się bez żadnych problemów i bieg odbędzie się na zaplanowanym dystansie. Jeśli ktoś chciałby porównać swój wynik z osiągnięciami najlepszych zawodników w kraju dodajmy tylko że rekord Polski na 1000 metrów wynosi 2:15,76 i należy od 2011 roku do Marcina Lewandowskiego. Natomiast wśród kobiet najlepszy czas to 2:32,70 i jego historia jest dłuższa bo ustanowiony został w 1981 roku przez Jolantę Januchtę.
Start biegu znajdować się będzie na Bulwarach Dietla, na wysokości hotelu Witoldówka. Natomiast meta usytuowana będzie na wysokości wejścia głównego do Starego Domu Zdrojowego przy ul. Nowatarskiego. Początek rywalizacji w niedzielę 7 września o godzinie 14.
W tym roku chęć udziału w imprezie zgłosiło ponad 550 osób w tym 233 kobiety. Zapisywać się można w biurze zawodów. Biuro czynne będzie w dniach od 5 do 7 września.
Na najlepszych zawodników czekać będą nagrody rzeczowe.
Opłata startowa: Bieg jest bezpłatny (obowiązuję wyłącznie opłata rejestracyjna w wysokości 10 zł)
RZ
AKTUALIZACJA
5 września podczas Diamentowej Ligi w Brukseli Adam Kszczot ustanowił nowy rekord Polski w biegu na 1000 metrów. Obecnie najlepszy czas wynosi 2:15,72