PZLA chce wydawać licencje dla biegaczy i imprez biegowych. Już od 2015 roku
Opublikowane w pt., 21/11/2014 - 13:10
We wrześniu na naszych łamach wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Sebastian Chmara przedstawił projekt Karty Biegacza, którą związek chce zaproponować wkrótce rozbieganym Polakom. Wczoraj, w pierwszym dniu konferencji Polskiego Stowarzyszenia Biegów w Zielonej Górze, przedstawiciel lekkoatletycznej centrali Janusz Szydłowski oficjalnie zaprezentował ten projekt środowisku biegowemu.
- Związek rozpoczął (…) bardzo dużą pracę, żeby cały rynek biegowy usystematyzować. Żeby powstał jeden wspólny kalendarz (imprez - red.), który dziś jest, ale nie jest pod patronatem związku. Ma być wydana Karta Biegacza, która przede wszystkim ma mieć w sobie ubezpieczenie. To jest bardzo ważny element. Będzie zniżka na sprzęt sportowy dla tych, którzy taką kartę pozyskają. Będą też inne oferty, które dzisiaj są w fazie negocjacji z partnerami - opowiadał Sebastian Chmara naszemu reporterowi podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy, którego był gościem i panelistą.
- Przede wszystkim ma to być tak, że ten biegacz będzie gdzieś zapisany, w jednym miejscu dany zawodnik będzie mógł siebie odnaleźć, a jak będzie kalendarz imprez, to również tam będą te wszystkie wyniki odnotowywane (...)” - wskazywał wiceprezes PZLA (pełne nagranie poniżej).
Tuż po publikacji nagranie doczekało się komentarza jednego z naszych czytelników, który dopytywał, czy aby na pewno Karta Biegacza nie będzie formą obowiązkowej licencji na udział w zawodach biegowych dla amatorów? - „Nie będzie obowiązkowa będzie kartą która ma dzięki sponsorom dać dostęp biegaczom do min. Ubezpieczenia, rabatów na sprzęt sportowy itp.”- odpowiedział Sebastian Chmara (pisownia oryginalna).
W Zielonej Górze poznaliśmy szczegóły projektu, który - jak się okazało - ma nieco inne założenia i zakłada o wiele szersze działania.
Przewiduje, że biegacz amator powinien mieć licencję wydaną przez PZLA. Miałaby ona być bezpłatna, ale by ją otrzymać, należałoby wykonać badanie lekarskie i wykupić ubezpieczenie. Wymieniając argumenty za, Janusz Szydłowski przedstawił przykład włoski, gdzie każdy uczestnik imprezy biegowej musi mieć ważne badanie lekarskie.
Licencje PZLA dotyczyć mają także organizatorów imprez biegowych. Te miały by zostać usystematyzowane i zhierarchizowane. Jak informował w Zielonej Górze Janusz Szydłowski, projekt miałby ruszyć w przyszłym roku i być na bieżąco udoskonalany.
Obecni na konferencji organizatorzy, i samo PSB, nie zajęli oficjalnego stanowiska wobec propozycji PZLA.
Wkrótce więcej w temacie.
red.