Zima? Nakładki antypoślizgowe dla biegacza
Opublikowane w śr., 21/01/2015 - 13:18
Zima do tej pory była niezwykle łaskawa dla biegaczy, ale – choć trudno w to uwierzyć – wygląda na to, że dość nieoczekiwanie w końcu napada śniegu. Pogorszą się warunki do treningów na świeżym powietrzu, ale to nie znaczy, że trzeba od razu rezygnować z przyjemności. Trzeba się tylko odpowiednio przygotować.
Najważniejsze jest obuwie. To one bowiem zapewniają nasz jedyny kontakt z podłożem. Żeby ten kontakt nie powiększył się o pośladki czy plecy w przypadku przewrócenia się, obuwie musi być dobrze dobrane. Nie trzeba jednak inwestować w nową parę butów specjalnie przeznaczonych do biegania po śniegu. Oczywiście miło jest mieć coś takiego, ale to zbędny wydatek. Wystarczy kupić nakładki antypoślizgowe. Wtedy możemy śmiało śmigać w swoich ulubionych butach, choćby były starte, zaliczenie "gleby" i ryzyko kontuzji nam nie grozi.
Czym jest to pomysłowe urządzenie? Otóż to zwykły, zmyślnie odlany kawałek gumy z przyczepionymi kolcami. Nakładki naciąga się na buty, cała procedura jest niezwykle prosta i można od razu rozpoczynać trening. Kolce oraz wypustki wpinają się w śnieg i lód, chroniąc nas przed upadkiem dzięki czemu można pewniej stawiać stopę i szybciej biec, dokładniej wykorzystując daną jednostkę treningową.
Nakładki są proste i tanie. Solidne nakładki (kolce ze stali szlachetnej i guma odporna na niskie temperatury) dostaniemy już za około 20 złotych, nie są jednak dostępne we wszystkich sklepach ze sprzętem sportowym. Od czego jest jednak internet? W tym przypadku należy się jednak liczyć z dodatkową kwotą za przesyłkę. Wyjdzie i tak dużo taniej niż para nowych butów, które w sezonie (raczej) do niczego się nam nie przydadzą.
ŁZ