Zimowe rajtki poprawią Twoją wydolność!

 

Zimowe rajtki poprawią Twoją wydolność!


Opublikowane w pt., 23/01/2015 - 14:17

Zima z pewnością nie jest ulubioną porą roku dla biegaczy. Imprez biegowych jest jak na lekarstwo, trzeba poddawać się ciężkim treningom w okresie przygotowawczym, a do tego pogoda jest wyjątkowo niesprzyjająca. Biorąc dosłownie tytuł książki Lenina można spytać - co robić?

Odpowiedź jest prosta - biegać, ale trzeba się dobrze przygotować. Bielizna termiczna jest w tym przypadku konieczna. Ci, którzy za nią nie przepadają, może jednak zmienią zdanie, jeżeli poznają jej zalety.

Wielu mężczyzn celowo nie korzysta z rajtuz. Wolą marznąć niż mieć na sobie odzież, która uwłacza ich męskości, nawet jeżeli jest ukryta pod spodniami. To mylne rozumowanie. Można kupić takie rajtki, które poprawią wyniki i przyspieszą regenerację zawodnika, a nawet mogą nieco przesunąć próg anaerobowy - warto więc się do nich przekonać.

Nie mogą to być jednak zwykłe ocieplane kalesony, ale specjalistyczne legginsy kompresyjne. Oczywiście nie poprawią radykalnie naszych wyników, nie ograniczą regeneracji do minimum, no i same nie pobiegną, ale łącząc je z dobrymi butami, odżywkami, można sprawić, że różnica będzie odczuwalna.

Tajemnica tkwi w tzw. kompresji. Ucisk poprawia krążenie żylne, co podnosi wydajność pracy serca. Przy tym samym ciśnieniu nasze tętno zrobi się niższe, zaś przy tętnie maksymalnym krew będzie pompowała do krwi więcej tlenu, czyli paliwa i będziemy mogli poprawić próg mleczanowy. Krew będzie naturalnie dostarczała do mięśni nie tylko tlen, ale także składniki odżywcze, co poprawi ich wydolność.

Jeżeli idzie zaś o regenerację - ściśnięte mięśnie są bardziej wytrzymałe na mikrourazy, czyli to, co powszechnie i mylnie nazywa się zakwasami.

Trzeba się jednak przygotować na wydatek. Takie rajtki tanie nie są. W specjalistycznym sklepie zapłacimy za nie około 200 złotych i lepiej właśnie tam się po nie wybrać. Należy bowiem porozmawiać ze sprzedawcą (oby nie przyszywanym), który doradzi jaki ucisk będzie dla nas najlepszy, zmierzy obwód łydki itd., żeby nie okazało się, że garderoba się nie sprawdza. Sprawdźcie, czy taka bielizna działa i podzielcie się wrażeniami!

ŁZ

fot. CW-X

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce