Beskidzka 160 Na Raty: „Można się sprawdzić, upodlić i przeżyć coś wyjątkowego”

 

Beskidzka 160 Na Raty: „Można się sprawdzić, upodlić i przeżyć coś wyjątkowego”


Opublikowane w pt., 07/08/2015 - 08:42

Ruszyły zapisy do Beskidzkiej 160 na raty, biegu, którego organizatorzy postawili sobie za punkt honoru przygotowanie sporego wyzwania dla biegaczy i jak sami mówią: „łatwo to już było”.

- Postaraliśmy się i przygotowaliśmy taką trasę, żeby było naprawdę trudno. Chociaż dystans stosunkowo krótki, to jednak sporo na nim przewyższeń. Cały czas będzie do góry, albo w dół, a do tego kamienie, korzenie, liście - mówi Przemysław Sikora współorganizator imprezy.

Na poziom trudności wpływa też pora roku. Impreza odbędzie się w listopadzie. Całkiem prawdopodobny jest wtedy deszcz, który powoduje, że trasa robi się śliska i mokra. - Powiedziałbym nawet, że jeśli będzie padało, trasa miejscami będzie rwącym potokiem pod nogami - precyzuje organizator.

Kto nie boi się zamoczyć i zmęczyć, do wyboru ma trzy dystanse. Można przebiec półmaraton, maraton lub 60 km. Każda opcja wymaga pokonania tej samej pętli. Na najkrótszej trasie trzeba to zrobić raz, na najdłuższej 3 razy. Samych nazw dystansów nie należy traktować zbyt poważnie. W praktyce są one nieco dłuższe.

W nagrodę za ich pokonanie czeka przede wszystkim satysfakcja. Organizatorzy nie szykują się na dużą imprezę i nie wspierają bogatymi sponsorami. Beskidzka 160 to powrót do korzeni. Na trasie można się zmęczyć, pobrudzić i spotkać z innymi biegaczami.

- Nie jesteśmy biegiem o dużym budżecie i nie spodziewamy się tłumów na starcie. Robimy to dla przyjemności własnej i biegaczy. Myślę, że wystartuje 150 osób, no może 200. I nie są to osoby, które startują dla nagród, gadżetów. Ci, którym na tym zależy muszą wybrać inną imprezę. U nas można się sprawdzić, upodlić i przeżyć coś wyjątkowego w fajnej atmosferze - dodaje organizator.

Atmosfera biegu powoduje, że biegacze niechętnie wyjeżdżają. Jeszcze długo wymieniają między sobą wrażenia podczas zakończenia imprezy.

Chociaż do listopada daleko, a zapisy dopiero się rozpoczęły, to na liście jest już prawie 40 osób (zapisy w systemie rejestracji Fundacji „Festiwal Biegów”, która została jednym z partnerów imprezy). Nie warto zbyt długo zwlekać z decyzją o zgłoszeniu, zwłaszcza że do końca sierpnia obowiązuje niższa opłata. Wynosi ona 40 zł za półmaraton, 60 zł za maraton i 80 zł z najdłuższy dystans. We wrześniu wzrośnie o 20 zł, a w październiku o kolejne 40 zł.

Beskidzka 160 Na Raty - Jesień w naszym KALENDARZU IMPREZ.

IB

fot. Przemysław Sikora

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce