Bieg Rokity okiem Ambasadora... Ambasadora

 

Bieg Rokity okiem Ambasadora... Ambasadora


Opublikowane w pt., 07/10/2016 - 09:02

17 września w Ustroniu odbył się I Bieg Rokity po Diabelskiej Puszczy. Imprezę zorganizowali A. Sikora, K. Kajstura, Stowarzyszenie Wspólnie dla Ustronia oraz Urząd Miasta Ustroń. Jak to w Beskidzie Sądeckim, biegaliśmy po górach - relacjonuje Paweł Góralczyk, Ambasador Festiwalu Biegów. 

Tutejsza trasa ma 14 km. Początek to bardzo stromy podbieg, aż do 4. kilometra na szczyt Góry Równica (885m n.p.m.). Drugą część trasy stanowią zbiegi, przerywane krótkimi podbiegami. Suma wzniesień wynosi 697m. 

W debiucie pogoda była wymarzona - nie za ciepło i nie za zimno. Niestety ok godziny 13:00 zaczęło mocno padać w końcówce zawodów, aż do rozdania nagród. Co cię nie zabije.... 

Pierwszy linie mety przekroczył Gawroński Tomasz z Jędrzejowa z czasem 1:05:44. 

- Pierwsze tysiąc metrów to trzecie miejsce. Potem prowadziłem, ale na ok. trzecim kilometrze urwałeś mi się kolego. Lecieliśmy tak do szóstego kilometra, na zbiegach było istne szaleństwo. Ślisko. Na dziesiątym kilometrze pojawił się asfalt i podkręciłem tempo. Potem jeszcze podbieg do 12. kilometra i finisz na płaskim. Nie dałem się, nie chciałem być drugi! - relacjonował mi zwycięzca. 

Mnie przypadło drugie miejsce (czas 1:06:27). Na zawody przyjechałem z kontuzją, która  wyeliminowała mnie Biegu 7 Dolin 34 km w Krynicy (więzadło w lewym kolanie) i którą leczę już piąty tydzień. Postanowiłem pobiec na ile kolano pozwoli. A przy mocnym bieganiu dawało ono o sobie znać. Ruszyłem powoli, przesuwając się do przodu na Górze Równicy. Od czwartego. kilometra walczyłem co sił o wygraną, ale niestety przy zbiegach, na ok. dziewiątym kilometrze kolano dało o sobie znać i musiałem zwolnić. To była trudna decyzja, serce chciało walczyć do końca, ale ciało odmawiało posłuszeństwa.

Mimo przeciwności dobiegłem zmęczony. Poprzednim dniem (pełniłem zaszczytną rolę Ambasadora imprezy), ale i pięcioma tygodniami bez drugiego zakresu. Moim ostatnim zdrowym biegiem były Mistrzostwa Polski w Biegu Ulicznym w Gdańsku z 6 sierpnia. Byłem mega szczęśliwy z drugiego miejsca. Kolejny bieg górski i kolejne podium w open... 

Teraz czas by wyleczyć kontuzję by pojechać 30 października do Czarnogóry. Kolano podpowie dystans na jaki pobiegnę...

Trzecią pozycję w Ustroniu wywalczył przedstawiciel gospodarzy Krzysztof Studnicki (1:08:19). 

Wśród Pań zwyciężyła Anna Kącka z Zakopanego (czas 1:18:14). Relacja - TUTAJ

Drugie miejsce zajęła Iza Wysłuch z Cieszyna (1:23:56), a podium uzupełniła Ola Orkwiszewska z Bierunia (1:29:23). 

Bieg ukończyło w sumie 157 zawodników. Pełne wyniki TUTAJ.

Impreza udana i nie ma w tym krzty kurtuazji. Fajna, wymagająca trasa, mocna konkurencja. Polecam.

Zdjęcia:

Paweł Góralczyk, Ambasador Festiwalu Biegów


 

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce