Mikołaje pomagali w Piwnicznej Zdroju [WYNIKI, ZDJĘCIA, WIDEO]
Opublikowane w pon., 05/12/2016 - 10:17
Piwniczna Zdrój: Ponad 120 Mikołajów z Małopolski, Śląska, a nawet Warszawy wsparło charytatywną imprezę organizowaną przez Stowarzyszenie „Nasz Dom”. Dochód z biegu zostanie przeznaczony na adaptację ośrodka dla osób niepełnosprawnych w Kosarzyskach.
Tegoroczny, 2. Zlot Mikołajów przebiegał pod hasłem „Biegniemy i budujemy”. Do Piwnicznej Zdroju przyjechali ludzie dobrej woli, którzy nie przepuścili okazji, aby wziąć udział w tej imprezie. - Nie mogło mnie tutaj zabraknąć – mówi uczestnik z Gliwic. - Cel jest szczytny, więc dlaczego nie pomóc, jeśli mogę.
Najpierw ze stadionu KS „Ogniwo” wyruszyli na trasę uczestnicy marszu Nordic Walking. Do pokonania mieli trasę liczącą 8,5 km. Sygnał do wymarszu dał burmistrz Piwnicznej Zdroju Zbigniew Janeczek.
Wkrótce po nich na starcie stanęło ponad stu biegaczy. Do pokonania mieli taki sam dystans. Wyruszyli ze stadionu na Rynek, a następnie pokonali starą drogę biegnącą do przejścia granicznego polsko-słowackiego, nowy most międzynarodowy i wrócili do Piwnicznej. Dla tych, którzy biegają maratony, była to „bułka z masłem”.
- Dlaczego biorę udział w tym biegu? Stwierdziłam, że jest to najwyższy czas, aby zrobić coś dla siebie, ale także dla innych – mówi uczestniczka biegu Barbara Adamczyk. – Pierwszy raz w życiu pobiegnę. Będzie dobrze. Nie ukrywam, że trochę się boję, ale mam tutaj taką obstawę, że dam radę. Razem z mamą działam prężnie w tym stowarzyszeniu. Pomagamy od kilku lat. Ludzi działających w stowarzyszeniu znam i wiem, że warto ich wspierać.
Uczestnicy biegu, którzy wzięli dzisiaj udział w charytatywnym biegu włączyli się automatycznie w to szczytne przedsięwzięcie.
- W biegu Mikołajów biorę udział już po raz drugi – mówi Sławomir Kmak, dyrektor szpitala w Krynicy Zdroju. – W ubiegłym roku debiutowałem. Była to bardzo fajna impreza, świetnie zorganizowana. Na biegu Mikołajów można spotkać wielu sympatycznych ludzi. Można poruszać się, a przy okazji pomóc osobom niepełnosprawnym.
Jednym z wielu zawodników, który wziął udział dzisiaj w biegu był także Marcin Bołoz z Łomnicy Zdroju. - W biegu mikołajkowym biorę udział po raz pierwszy – przyznał. – Lubię biegać. To jest mój powrót do biegania. Warto pomagać ludziom. Wystarczą dobre chęci.
Dzisiejsze bieganie wsparli także przedstawiciele Stowarzyszenia na rzecz Osób Niepełnosprawnych „Gniazdo” ze Starego Sącza, które prowadzi swój ośrodek w Cyganowicach.
Prezeska piwniczańskiego Stowarzyszenia „Nasz Dom” Maria Kulig była mile zaskoczona tym, że w dzisiejszym biegu wzięło udział tylu uczestników.
- Nie spodziewałam się, że nasza impreza nabierze w tym roku takiego rozmachu – mówi prezeska. – Dzisiaj dopinguje nam jeszcze piękna pogoda. W tym roku na starcie oprócz uczestników biegu stanęli również uczestnicy marszu Nordic Walking. Pobiegli też dookoła stadionu podopieczni naszego stowarzyszenia. Zbieramy fundusze na adaptację ośrodka dla osób niepełnosprawnych w Kosarzyskach. Nasi podopieczni korzystają obecnie z ośrodków znajdujących się w sąsiednich gminach. My chcielibyśmy mieć taki ośrodek u siebie. Remont budynku trwa już od dwóch lat. Musimy zaadaptować jego wnętrze. Inwestycja ma pochłonąć 2 mln złotych. Gdybyśmy mieli milion złotych moglibyśmy uruchomić działalność w przyszłym roku.
W tym roku, także w każdej z gminnych miejscowości Mikołaje zbierali wolne datki przed kościołami na ten szczytny cel. - Wolontariusze bardzo się zaangażowali w nasze przedsięwzięcie – dodaje prezeska. – Jest to młodzież z Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego w Łomnicy i ze szkolnego oddziału Caritas przy Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Piwnicznej.
Zorganizowano także kiermasz, na którym można było kupić ozdoby świąteczne wykonane przez podopiecznych Stowarzyszenia „Nasz Dom”.
Wczesnym popołudniem dla wszystkich uczestników biegu, mieszkańców i turystów zagrała Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego z Krakowa i Kapela „Błankowianie” z Kosarzysk.
Wideorelacja BeskidTV:
MACH
Fot. MACH, Robert Łopuch - Ambasador Festiwalu Biegów