Paweł Kuryło, ambasador życia w trzeźwości, po raz piąty jest na biegowej trasie dookoła Polski

Od pierwszego lutego na naszych drogach dostrzec możemy biegnącego mężczyznę, który ciągnie za sobą charakterystyczny wózek z napisem „Trzeźwo dookoła Polski”. Jest to pochodzący z miejscowości Pruska Wielka koło Augustowa na Podlasiu Paweł Kuryło, który już po raz piąty wyruszył na biegową liczącą ponad 3 tys. km trasę. Wiedzie ona wzdłuż granic naszego kraju. Codziennie pokonuje odcinek o długości około 70 kilometrów. 13 lutego dotarł do Gorlic i pobiegł dalej ze swoim "wozem Drzymały" do Nowego Sącza. W Gorlicach towarzyszyła mu biegaczka z Gorlic Magdalena Pałka.

- Obserwowałam Pawła na jego profilu Fb już kilka lat i stąd wiedziałam, że biegnie po raz piąty. Zobaczyłam fotkę, że będzie biegł drogą nr 28 i napisałam do niego, czy mu czegoś potrzeba, że mieszkam teraz w Gorlicach, że chciałabym mu potowarzyszyć. Odpisał, że będzie w Gorlicach, około godziny 10.30 więc oczywiście wiedziałam, że tak zorganizuje sobie czas, żeby się z nim spotkać na biegowej trasie. Rano napisał, że jednak będzie wcześniej, bo o godzinie 10 - tej. Poleciałam jak z procy z domu. Wcześniej się nie znaliśmy. Nie chciał niczego, to skromny, niezwykle pozytywny i ciepły człowiek. Całą trasę przegadaliśmy o życiu, doświadczeniach, o nas i co mnie bardzo teraz nakręca o wspólnej wyprawie w 2024 roku w lecie. Dodał mi skrzydeł i znowu niemożliwe stanie się możliwe, właśnie dzięki Pawłowi. On nawet nie wie, ile dobrych wartości wniósł dziś w moją głowę. Inspiruje mnie do działania, żeby robić, to co się kocha. Łączy nas bieganie i nałóg, który już nas nie trzyma za gardła. Biegliśmy razem aż do Szymbarku - opowiada nam o biegowym spotkaniu z Pawłem Magdalena Pałka.

- Dziękuję Panie za dobrych ludzi na mojej drodze i za was co wspieracie mnie - napisał Paweł na swoim FB po wizycie w Gorlicach.

Pawłowi zostało jeszcze około 30 dni drogi, a odcinek biegnący przez południe naszego kraju należy do najtrudniejszych etapów. Paweł biegnie, ciągnąc za sobą swój prywatny „wóz Drzymały”, czyli 80-kilogramowy wózek, w którym przewozi jedzenie i ubrania. Służy mu on również za miejsce do spania. Celem jego biegu jest promowanie zdrowego i trzeźwego stylu życia oraz udowodnienie, że można osiągnąć wiele bez używania alkoholu. Życzymy mu powodzenia w realizacji jego niezwykłego kolejnego biegowego planu.

Na bieżąco możemy obserwować pokonywane przez niego kilometry na: https://www.facebook.com/profile.php?id=100004408368110

Marek Podraza, Ambasador Festiwalu Biegów

Fot. Magdalena Pałka