24 Marsz Śledzia

 

24 Marsz Śledzia


Opublikowane w śr., 26/06/2024 - 15:25

W sobotę 22 czerwca miałam okazję wziąć udział w imprezie o charakterze rekreacyjno -sportowym "Marsz Śledzia". Jest to przejście od Kuźnicy (Hel) do Rewy przez Zatokę Pucką (w linii prostej ok 12 km). Został ustanowiony limit 100 osób które mogą wziąć w nim udział. Jako element rywalizacji i kwalifikacji na marsz stworzono wirtualne zawody pływackie które trwały miesiąc od 6.04 do 6.05. Należało przepłynąć w tym czasie min. 5 km z czego co najmniej 1,2 km na akwenie otwartym. Screeny z wynikami należało przesyłać na platformę z zapisami. Każdy uczestnik tych zawodów otrzymał pamiątkowy buff.

 

W piątek 21 czerwca odbyło się spotkanie organizacyjne i przy okazji integracyjne przy śledziach od Seko.

W sobotę należało się zgłosić do biura marszu by potwierdzić swoją obecność. Na trasę ruszyliśmy ok 10:45. Po ok 1,5 km był odcinek który trzeba było przepłynąć. Reszta była w wodzie po pas, kolana lub po mieliźnie. Ok 12:45 była przerwa na posiłek regeneracyjny: bułka z śledziem i banan. Można było odpocząć, podziwiać piękno natury, integrować się z uczestnikami. Po 45 minutach ruszyliśmy dalej aż do końca mielizny. Z tego miejsca połączyliśmy się w grupy według przydziału przed startem i każda grupa skierowała się do oznaczonego kutra. Tam czekała już przymocowana lina którą należało się chwycić i wten sposób było się już holowanym do brzegu. Tam był jeszcze kawałek do przejścia i wymarzonym odpoczynek. Na każdego uczestnika czekała zupa, wyprawka śledzi od sponsora, wino i piwo. Ok 16:10 każdy z uczestników po kolei według grup był pasowany na śledzia. Dostał odznakę i miał wypić marynarski trunek. Po więcej szczegółów, opis i całą historię tego wydarzenia zapraszam na stronę organizatora http://www.marszsledzia.pl/

 

Myślę że warto chociaż raz pozwolić sobie na taką przygodę.

Roksana Orzyszek, Ambasadorka Festiwalu Biegowego
fot. archiwum ambasadorki

Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce