Kiedy i jak pić? Hiponatremia groźna dla biegaczy
Opublikowane w śr., 01/07/2015 - 14:37
Gdy pojawiają się doniesienia o śmiertelnych przypadkach podczas biegów, pierwszą przyczyną jaka przychodzi na myśl, jest jakaś niewykryta wada serca. Tymczasem najbardziej rozpowszechnionym problemem biegaczy, wspinaczy, piechurów, kolarzy, piłkarzy i innych sportowców jest EAH czyli hiponatremia związana z aktywnością fizyczną.
Hiponatremia to spadek poziomu sodu we krwi, który może nastąpić zarówno w skutek odwodnienia jak i nadmiaru wody w organizmie. Nazwa schorzenia nie oddaje w pełni jego powagi. EAH w skrajnym przypadku może prowadzić do śmierci i to nawet 24 godziny po zakończonym wysiłku.
Chociaż naukowcy stwierdzili spadek poziomu sodu u 67% ultramaratończyków podczas 160-kilometrowego biegu, 13% maratończyków i 70% wioślarzy biorących udział w 28-dniowym obozie treningowym, to problem nie jest łatwy do rozpoznania. Zwłaszcza, że nie zawsze daje jednoznaczne objawy, a czasami nie daje ich wcale. Do typowych objawów należą: bóle głowy, mdłości, wymioty, poczucie zagubienia, drgawki, obrzęk mózgu, skurcze mięśni.
Czynniki ryzyka są bardzo różnorodne, ale na pierwszym miejscu jest nadmiar wody i innych płynów, a dalej np. przybieranie na wadze podczas ćwiczeń, ćwiczenia trwające ponad 4 godziny, wysokie lub niskie BMI, wolne bieganie i bieganie w tempie startowym. Słowem, niemal każda aktywność może się doprowadzić do tzw. zatrucia wodą, gdy będzie jej towarzyszył nadmiar płynów. EAH stwierdzono nawet u osób... uprawiających jogę w upale.
Mimo tych niepokojących danych, sposób na uniknięcie problemu jest dosyć prosty. Naturalny mechanizm organizmu radzi sobie z tym zagrożeniem bardzo dobrze, jakkolwiek dotychczasowe rekomendacje zakładały, że nie jest on wystarczający. Zalecano, by pić nieco „na siłę” i na zapas.
Według najnowszych rekomendacji będących wynikiem panelu naukowego, należy pić dokładnie wtedy, gdy czuje się pragnienie. Trzeba się wsłuchać w sygnały płynące z organizmu.Picie na zapas lub nadmierne oszczędzanie wody nie jest dobrą strategią i rozregulowuje sprawny mechanizm, który zapobiega EAH.
IB
