Pamiętaj o oddechu: Zawsze pełną piersią

Zawsze na sto procent. Taka powinna być dewiza wszystkich, nie tylko osób uprawiających sport. Biegacze powinni ją traktować dosłownie także w przypadku oddychania podczas wysiłku. Oddychanie - tylko pełną piersią.

Niezależnie od prędkości biegu, należy robić pełne wdechy i wydechy. Będzie to bowiem zapewniało odpowiednią ilość tlenu dostarczanego do mięśni. Oddychanie na pół gwizdka sprawi, że szybciej zaczniemy sapać i będziemy potrzebowali przerwy. Tego oczywiście wolelibyśmy uniknąć.

Jest prosta metoda pozwalająca maksymalnie wykorzystywać możliwości płuc. Podczas biegania co pewien czas powinno się brać maksymalnie głęboki wdech i wydech. Dzięki temu dojdzie do wymiany tak zwanego powietrza zalegającego w płucach i przy okazji otrzymamy zastrzyk energii.

Niezależnie od tego trzeba spokojnie oddychać pełną piersią - począwszy od rozgrzewki i marszobiegu, a skończywszy na tempie, które docelowo osiągamy. Lepiej oddychać ustami. Po pierwsze hausty powietrza będą większe, a przy okazji będziemy łatwiej przystosowywać do zmieniających się warunków, jak choćby teraz - do zimy.

Jest również sposób, żeby dzięki odpowiedniemu oddychaniu poprawić wydolność i możliwości organizmu. Trzeba odpowiednio wyćwiczyć przeponę, czyli mięsień oddzielający klatkę piersiową i jamę brzuszną. Jak?

To proste. Należy oddychać w ten sposób, żeby podczas wdechu wysoko unosił się brzuch. Wyżej niż klatka piersiowa. Takie ćwiczenia można wykonywać przez cały czas, choćby siedząc w pracy przed komputerem. Można też poćwiczyć, leżąc na plecach, na przykład przed snem.

Takie ćwiczenia sprawiają, że nie tylko będziemy w stanie brać głębsze wdechy, a przez to będziemy dostarczali więcej tlenu do mięśni podczas biegania, ale również złapiemy nawyk oddychania pełną piersią. Spróbujcie!

ŁZ