„Szaleli”, podbiegali na czas, wyprzedzali zająców!

 

„Szaleli”, podbiegali na czas, wyprzedzali zająców!


Opublikowane w pon., 04/04/2016 - 12:10

„Chyba biegałam z wiatrem”

Równie zadowolona ze swojego biegu była Justyna Radzimirska, dla której był to trzeci start w półmaratonie Warszawskim.

– Było super. Trasa była bardzo fajna. Podbieg na koniec mógł okazać się trochę „zabójczy”. Teraz mogę się mądrzyć, ale było to jakieś urozmaicenie. Oczywiście w trakcie biegu podobało mi się to trochę mniej (śmiech). Momentami ścieżki też były wąskie, ale rozumiem, że tak dużą liczbę ludzi pomieścić zawsze będzie problemem – mówiła na mecie pani Justyna.

– Ogólnie impreza bardzo mi się podobało. Ogólnie trasa była fajniejsza od tej z ubiegłego roku. Była bardziej atrakcyjniejsza i nie czuć było tych mijających kilometrów. Pogoda była wspaniała, może nawet trochę było za gorąco. Słyszałam, że ludzie narzekają na wiatr, ale ja tego nie zauważyłam. Może biegłam z wiatrem (śmiech). Chciałam złamać 1h45' i to mi się udało (1:44:01 - red), więc pobiłam swój rekord życiowy. To był też dla mnie sprawdzian przed Orlen Warsaw Marathon – mówiła z uśmiechem biegaczka.

Wzorowy uczestnik, wicemistrz podbiegu

Swój 11. Półmaraton Warszawski ukończył Piotr Mądrach, który - jak się też okazało - zajął drugie miejsce w Mistrzostwach Polski w Podbiegu Belwederską. Biegacz z Warszawy 400-metrowy odcinek pokonał w 1 minutę i 9 sekund. Na mecie stołecznego półmaratonu uzyskał czas 1:40.31.\

– Kolejny Półmaraton Warszawski za mną i było jak zawsze dobrze. Co prawda nie walczyłem o rekord życiowy, ale wystartowałem dla samej atmosfery. Jak kiedyś zdecydowałem wystartować we wszystkich edycjach, tak się tego trzymam (śmiech) – wyjaśniał Piotr ku uciesze organizatorów z Fundacji Maraton Warszawski.

– Tym razem był to start treningowy. Moja forma nie jest tak dobra jak oczekiwałem, że będzie w kwietniu. Zabrałem się jednak mocno na Belwederskiej. Chyba czas uzyskałem nawet dobry. Nowa trasa nie sprawiała problemów. Momentami tylko było trochę wąsko. Czuć było też mocny wiatr na mostach. Wydaje mi się, że nie była to też uciążliwa trasa dla osób które w niedziele podróżują samochodem. Ciesze się, też że jestem w gronie podobno 60 osób, które ukończyły wszystkie edycje półmaratonu – cieszył się Piotr Mądrach.

And the winner...

Dodajmy, że Mistrzem Polski w Podbiegu Belwederską został Filip Babik z grupy Entre.pl Team, który 400-metrowy odcinek pokonał w 1 minutę i 5 sekund. Trzeci był Artur Kozłowski z wynikiem 1 minuta i 12 sekund.

Wśród Pań najszybsza okazała się Martyna Wiśniewska z wynikiem 1 minuta i 14 sekund. Drugie miejsce zajęła najlepsza Polka na mecie półmaratonu Angelika Mach z wynikiem 1 minuta i 37 sekund. Trzecia była Michalina Mendecka z rezultatem 1 minuta i 39 sekund. Biegacze którzy najszybciej zdobyli ul. Belwederską otrzymali sprzęt sportowy.

Pełne wyniki mistrzostw: TUTAJ

Wśród uczestników tegorocznego biegu był tez dyrektor imprezy Marek Tronina. Do mety dotarł w czasie 2:43:42, ciesząc się każdym pokonanym metrem i uczestnikiem swojego biegu.

Zatem dokonało się. Zebrałem, wystartowałem, ukończyłem. Dzisiejszy dzień był jednym z przyjemniejszych w mojej...

Opublikowany przez Marek Tronina na 3 kwietnia 2016

Ostatnim biegaczem, który przekroczył linie mety 11. PZU Półmaratonu Warszawskiego był Marek Zduńczyk z Warszawy, który uzyskał czas 3:24:53.

RZ


Polecamy również:


Podziel się:
kochambiegacnafestiwalu
kochambiegacwpolsce