W niedzielę 88. MP w Maratonie mężczyzn. Komu medale?

Przed nami 88. Mistrzostwa Polski w męskim maratonie. Zmagania odbędą się w ramach ORLEN Warsaw Marathon. Już po raz szósty z rzędu stolica będzie gościć najlepszych zawodników w kraju.

Ostatnie maratony w Bostonie czy podczas Igrzysk Wspólnoty Brytyjskich potwierdziły, że na królewskim dystansie trudno wskazać jednego faworyta. Praktycznie w tym samym czasie, choć w innych częściach globu, pogoda dziesiątkowała pewnych kandydatów do zaszczytów i medali (upał w Australii, deszcz i chłód w Bostonie). Pozostaje mieć nadzieję, że w niedzielę o tytule rozstrzygną przede wszystkim sportowe umiejętności. Z drugiej strony… sport nie byłby taki piękny, gdyby nie jego nieprzewidywalność.

Jedno jest pewne - wyższy poziom rywalizacji w porównaniu z ubiegłym rokiem. Przypomnijmy, że w kwietniu 2017 r. krajowa czołówka przygotowywała się do Wojskowych Mistrzostw Świata w Kanadzie. W tym roku „Orlen” jest jedną z ostatnich szans na wywalczenie minimum na Mistrzostwa Europy w Berlinie - wskaźnik 2:13:30 można wypełnić do 29 kwietnia. Jeśli nie uda się to pięciu zawodnikom, na miejsce w reprezetnacji może liczyć przyszły mistrz Polski. Warunkiem jest uzyskanie wyniku poniżej 2:15:00. Jak do tej pory minima wśród mężczyzn zapewnili sobie rekordzista kraju Henryk Szost i Błażej Brzeziński. Obydwaj nie biorą udziału w mistrzostwach.

Po swój trzeci tytuł z rzędu zmierza Artur Kozłowski. Zawodnik MULKS MOS Sieradz legitymuje się rekordem życiowym 2:10:58 z 2012 roku. Dwa lata temu Artur nie tylko zdobył tytuł, ale i wygrał cały ORLEN Warsaw Marathon. Dokonał tego jako jedyny Polak w historii.

Artur, jak większość naszych czołowych maratończyków, do sezonu przygotowywał się w amerykańskim Albuquerque. Po powrocie do kraju wygrał półmaraton w Pabianicach z wynikiem 1:06:10.

Zmagania w Warszawie zapowiadane są jako pojedynek Kozłowskiego z Yaredem Shegumo. Wicemistrz Europy w maratonie z Zurychu, legitymuje się życiówką 2:10:34. W swojej karierze zawodnik AZS AWF Warszawa był już mistrzem kraju. Złoto zdobył w 2012 roku w Dębnie. Tradycyjnie już do startu biegacz przygotowywał się w Etiopii.

Odzyskać tytuł będzie chciał Arkadiusz Gardzielewski, mistrz kraju z 2013 r. z pierwszej edycji ORLEN Warsaw Marathon. Zawodnik Śląska Wrocław posiada rekord życiowy 2:11:34 z 2012 roku. Na początku kwietnia, podczas Biegu Europejskiego w Gnieźnie zajął trzecie miejsce, z czasem 30:18. Tak jak Artur Kozłowski, do mistrzostw przygotowywał się w Nowym Meksyku.

Swoich szans szukać będzie doświadczony Mariusz Giżyński. Mieszkający w Warszawie maratończyk na pewno może liczyć na wsparcie kibiców. Popularny „Giża” legitymuje się rekordem życiowym 2:11:20. Biegacz zna smak występów na dużych imprezach. Osiem lat temu w Barcelonie, podczas Mistrzostw Europy zajął 12. miejsce. Chce znów poczuć ciężar ale i dumę z orzełka na piersi reprezentacyjnej koszulki. Tak jak większość kolegów, trenował w USA.

Na wysoką pozycje i minimum na Berlin apetyt ma zwycięzca Maratonu Poznańskiego z 2015 roku - Emil Dobrowolski. Jego rekord życiowy to 2:13:50. Zawodnik Prefbetu Śniadowo Łomża ma już w swoim dorobku brąz i srebro wywalczone na królewskim dystansie. Teraz celuje w najcenniejszy z kruszców. Zawodnik do sezonu przygotowywał się w kraju.

Ambitnie do startu podchodzi Kamil Jastrzębski, dla którego będzie to drugi maraton w karierze. Zawodnik SKB Kraśnik debiutował rok temu we Wrocławiu, gdzie uzyskał wynik 2:21:36. Dało mu to 6. miejsce i tytuł „Najlepszego Polaka”. Jego zdaniem, debiut był „spokojnym biegiem treningowym”. W Warszawie Kamil chce zaatakować rezultat 2:13:00! Do startu przygotowywał się we wspominam już Albuquerque.

Ze swoim rekordem życiowym - 2:23:48 z 2015 r. - chce rozprawić się Łukasz Oskierko. Cel Łukasza to 2:20:00. W zeszłym roku już wyrównanie „życiówki” dałoby „Oskierowi” tytuł wicemistrza kraju. Udowodnił już, że jest w dobrej formie - ostatnio w Berlinie poprawił rekord życiowy w półmaratonie - 1:07:27.

Według naszych informacji, elita mężczyzn 6. ORLEN Warsaw Marathon ma być prowadzona w dwóch grupach. Czołówka na czas 1:04:50 w półmaratonie, druga - na 1:06:30. Wszystko z myślą o wypełnieniu minimów na ME w Berlinie.

Do 88. Mistrzostw Polski w Maratonie mężczyzn zgłosiło się 23 zawodników. Zmagania odbędą się w niedziele 22 kwietnia. Start o godzinie 9:00.

Lista zgłoszonych zawodników:

• Yared Shegumo - 2:10:34 
• Artur Kozłowski - 2:10:58 
• Mariusz Giżyńśki - 2:11:20 
• Arkadiusz Gardzielewski - 2:11:34 
• Emil Dobrowolski - 2:13:50
• Kamil Jastrzębski - 2:21:36 
• Łukasz Oskierko - 2:23.48 
• Radosław Kasprzak- 2:30:52 
• Michał Orzeł - 2:36:13 
• Tomasz Janusz - 2:37:57 
• Sławomir Kaliski - 2:38:27 
• Jacek Będkowski - 2:41:27 
• Krystian Kochanek - 2:42:26 
• Łukasz Brylski - 2:45.00 
• Tomasz Kunikowski- 2:46:11 
• Rafał Michalik - 2:52:47 
• Łukasz Niewiński - 3:01.55 
• Tadeusz Dziekoński - 3:12:35 
• Robert Włodkowski - 3:14:04 
• Krzysztof Prędota- 3:22:30
• Michał Remberk - 3:24:03
• Aleksy Szablicki - 4:40:56 
• Macin Ciepłak - 1:11:03 w półmaratonie

W Warszawie walka toczyć będzie się również o wypełnienie wskaźników w biegu kobiet - 2:32:30. Naszym zawodniczkom pomagać będzie m.in. Jakub Nowak. Początkowo sam miał wystartować na głównym dystansie, ale dopiero wraca po pełni formy. Warszawianin będzie prowadził panie na czas w okolicach 1:16:00 w półmaratonie. Jak do tej pory minimum na Berlin wypełniła tylko Karolina Jarzyńska.

RZ

​