Buty do biegania na zimę - pamiętaj o bieżniku!
Opublikowane w wt., 09/12/2014 - 14:29
Zimy sensu stricte jeszcze w całej Polsce nie mamy, ale kiedy wreszcie przyjdzie z pewnością zaskoczy ona wielu biegaczy. Tak jak zaskoczy drogowców. W takich warunkach niezbędne jest odpowiednie odzienie – nie tylko kurtka, spodnie, bielizna itd., ale przede wszystkim obuwie.
Na rynku nie brakuje firm, które produkują specjalistyczne (zwykle drogie) buty do biegania w różnych warunkach. Ale są też oferty budżetowe, dostosowane do konkretnych zadań. Pytanie – które wybrać. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Poszczególne modele różnią się fasonem, użytymi materiałami, twardością, przepuszczalnością itd. Najważniejsza jest jednak podeszwa. Nawet jeżeli buty nie są przesadnie ciepłe, zawsze ten czynnik można wyregulować skarpetami, a nawet dwoma parami. Jeżeli natomiast podeszwa została źle zaprojektowana, nie pomoże dostruganie odpowiedniego kształtu.
W przypadku podeszwy w butach zimowych najważniejsze jest to, żeby miała ona gruby, wyraźny bieżnik. Chodzi o to, by mieć jak najlepszą kontrolę w trudnych warunkach. W zwykłych butach można łatwo fiknąć i dobrze, jeśli skończy się to tylko siniakiem. W takich warunkach łatwo jednak o poważniejszą kontuzję. Dlatego im więcej haczyków, wypustek i klocków – tym lepiej.
But będzie pewniej wbijał się w podłoże zarówno na płaskim, jak i na zboczach. Pozwoli to biegaczowi na naturalny ruch – nie trzeba będzie biec szczególnie ostrożnie, na piętach, czy na krawędziach stopy, dzięki czemu wysiłek będzie nieco mniejszy.
Twardość podeszwy na ogół będzie miała drugorzędne znaczenie, ponieważ dobrą amortyzacją będzie sam śnieg. Jeżeli przewidujemy biegać bardziej po zmarzniętym terenie, wtedy jednak przyda się bardziej miękka guma, albo miękka wkładka ortopedyczna. Trzeba bowiem oszczędzać stawy.
ŁZ