Boot Camp Polska świętował urodziny na Służewcu. „Unikalna energia” [ZDĘCIA]
Opublikowane w pt., 11/07/2014 - 08:51
Biegają, pompują, przeciągają, skaczą, siłują się z czym, kim i gdzie tylko się da. W pojedynkę i w parach... Uczestnicy Boot Camp Polska. W czwartkowy wieczór w Warszawie grupa skupiająca miłośników treningu wszelakiego świętowała swoje 2. urodziny. Z tej okazji zaprosiła stołecznych biegaczy, i nie tylko, do wspólnych treningów.
Zajęcia odbyły się na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu. Uczestnicy podzieleni zostali na dwie grupy: Boot Camp Adventure, czyli grupę bardziej zaawansowaną oraz Boot Camp Light, dla osób początkujących i nie trenujących regularnie.
Nim na koniec treningu z tortem pojawił się... sobowtór Chucka Norrisa, uczestnicy musieli solidnie popracować nad formą. Co prawda nie było wykopów z półobrotu, ale nie zabrakło burpeesów, pompek, biegania oraz pokonywania przeszkód. W grupie początkującej dużo było ćwiczeń w parach, czyli czegoś, z czego Boot Camp jest dobrze znany.
Dodatkowym utrudnieniem dla uczestników był deszcz, który zaczął padać w trakcie rozgrzewki, po godzinie 19. Uczestnicy zajęć jednak nie przejmowali się, gdy padające krople zamieniły się w ulewę. Nikt suchy nie wyszedł z treningu.
– Spędzamy urodziny na sportowo, bo tak lubimy spędzać czas. Dwie grupy trenują równocześnie. Osoby z grupy Light zapowiadają, że też wkrótce dołączą do grupy Adventure. Co do pogody to niezręcznie byłoby robić nam trening Adventure w pełnym słońcu i przy pięknej pogodzie. Warunki nadały charakteru temu treningowi. To był trening dla prawdziwych twardzieli – powiedziała z uśmiechem trener Magdalena Jaskółka.
Po półtorej godziny wycisku uczestnicy treningu mogli zbiec do suchego namiotu i wycisnąć mokre koszulki. Na miejscu otrzymali urodzinowe czapeczki, a po chwili zjawił się tort. Był to czas na zdjęcia i chwilę urodzinowej refleksji.
– Trenowałem w grupie początkującej, chociaż nie jestem początkujący. Ćwiczę od roku. Boot Camp jest to dla mnie środkiem na poprawienie kondycji, a nie „zajechanie się”. Trafiłem tu jako biegacz. W pewnym momencie natrafiłem na barierę, nie mogłem poprawiać swoich wyników. A chciałem biegać dłuższe dystanse, w tym maraton. Ponieważ miałem słaby kręgosłup, to przyszedłem tu na ćwiczenia ogólnorozwojowe, które bardzo dobrze budują wydolność i wytrzymałość organizmu. Nie mam już potrzeby robienia interwałów. Wystarczy że pobiegam 2-3 razy w tygodniu, do tego dwa Boot Campy, i to wszystko. Poprawiam szybkość i wytrzymałość – opowiadał Tomasz Klimek z Warszawy, jeden z uczestników treningu.
Piotr Tartanus: „Dzięki treningom Boot Camp, można stać się lepszym człowiekiem”
Do Boot Camp Polska trafiają osoby z różnych sportów. – Jestem w grupie od prawie dwóch lat. Odkryłam kiedyś na portalu społecznościowym, że w stolicy funkcjonuje jakaś banda wariatów, która robi jakaś dziwne rzeczy w parku. Kiedyś byłam fanką siłowni, ale pomyślałam, że skoro tam jest trawa, świeże powietrze, to warto dołączyć. Szybko odkryła, że to też jest coś, co daje siłę, sprawność oraz wytrzymałość, a dodatkowo energię, której nie ma żadna inna lokalizacja. Nigdy na siłowni nie doświadczyłam tej energii grupy jaka jest tu. To jest unikalne – wspominała Magdalena Jaskółka.
Zachęceni? Drugi urodzinowy trening Boot Camp Polska odbędzie się w sobotę o godzinie 10:00 na Polach Mokotowskich.
RZ