Jak sprawdzić poziom roztrenowania?

O objawach roztrenowania rozmawiamy z trenerem crossfitu Dominikiem Górskim.

Jak można sprawdzić, że roztrenowanie przebiegło właściwie? Czy są jakieś sygnały wysyłane przez organizm, że już się dopasował do przezimowania?

Zwykle są one niekorzystne - kłopoty ze snem, nudności, wysokie tętno spoczynkowe, ciśnienie.

Syndromy odstawienia.

Tak, ale każdy znosi to inaczej. Niektórzy mogą nie mieć żadnych oznak, inni będą to przeżywali ciężko. W moim przypadku oznacza to kłopoty ze snem. Jak dużo trenowałem i potem nagle z różnych przyczyn musiałem przestać ćwiczyć z dnia na dzień - zerojedynkowo - jednego dnia zasuwam, następnego nic nie robię - nie mogłem sypiać po nocach, roznosiła mnie energia. Zanim to się uspokoiło, potrafiło minąć sporo czasu.

To może nie warto robić roztrenowania, tylko cały czas tak samo obciążać organizm? Na przykład biegając od wiosny do jesieni, a potem uprawiając dyscypliny ogólnorozwojowe, jak pływanie, ale z takim samym spalaniem energii.

To wszystko zależy od konkretnego przypadku. Trening relaksacyjny można uprawiać przez cały rok na niskiej intensywności i dotyczy do amatorów, wyczynowcy - zawodowcy i półzawodowcy trenują na wysokiej intensywności i organizm musi czasem odpocząć.

Wyczynowiec musi mieć po sezonie okres odpoczynku. Wtedy może skorzystać z innej aktywności - grać w siatkówkę, koszykówkę albo pójść na basen. Wskazane są dyscypliny ogólnorozwojowe, które angażują cały organizm, a nie tylko jego wybrane partie. Najważniejsze to całkowite odstawienie wtedy biegania. Organizm wówczas się regeneruje, ale aktywnie. Taki okres może trwać około miesiąca, a potem należy wchodzić powoli na wyższe obroty.

A amatorzy?

W bieganiu rekreacyjnym organizm nie jest aż tak „zajechany” po sezonie letnim i spokojnie można nie rezygnować z treningów. Jak komuś nie przeszkadza aura na zewnątrz, to może biegać cały rok. Wbrew pozorom bieganie w zimnie nie jest niczym szkodliwym dla organizmu.

Bieganie pod wiatr też może być korzystne z punktu widzenia treningu. Wpływa też na psychikę.

Bieganie w każdych warunkach jest korzystne. Człowiek wróci z biegania zadowolony nawet jak go przewieje, byle tylko nie przemókł. Najważniejszy jest w tym przypadku dobry strój. Jak jest nam w miarę ciepło, nie grozi nam żadne przeziębienie. Mózg i tak zacznie produkować endorfiny.

Ale na mrozie nie można przestać biegać, a przerwy trzeba przecież robić.

Dopóki organizm się nie wychłodzi nic nam nie grozi. Trzeba przede wszystkim ochronić newralgiczne miejsca, niezbędne są czapka, szalik, rękawiczki i ciepłe buty, bo tymi miejscami ucieka ciepła. Pozostałe części w ruchu utrzymują temperaturę. Niebezpieczna może być sytuacja gdy się zatrzymamy po tym, jak jesteśmy zlani potem.

Czyli amatorzy mogą biegać przez cały rok i nie przejmować się roztrenowaniem?

Jeżeli to trening na poziomie rekreacyjnym, to jak najbardziej.

Rozmawiał Łukasz Zaranek