Tag: Ania blogerka
Jeżeli zadajecie sobie pytanie: Czy jest sens wyjść pobiegać, kiedy mam siłę / ochotę tylko na 3-4 km? Odpowiem szczerze o zdecydowanie: Tak, jest. Przyznam jednoczenie, że do tej pory wydawało mi się, że nie ma, bo to przecież rozgrzewka. Doświadczenia ostatnich dwóch tygodni spowodowały, że zmieniam zdanie.
04/11/2014 - 09:10
Lato już za nami. Biegać po leśnych ścieżkach nie mogę (nie pytajcie dlaczego), wiec pierwszy raz tej jesieni pobiegłam moimi jesiennymi / miejskimi trasami.
Z ogromną przyjemnością zauważyłam, że moj stary szlak jest zdecydowanie za krotki. Na co dzień nie widzę, że robię postępy, czasem nawet wydaje mi się ze się...
21/10/2014 - 09:55
Muszę przyznać, że ze zdziwieniem łapię się na tym, że coraz częściej myślę o bieganiu. Jadę zatłoczonym autobusem, złoszczę się w pracy, wracam samochodem do domu i myślę o tym jak fajnie byłoby pobiegać.
18/09/2014 - 08:49
PZU Festiwal Biegowy w Krynicy byl największym wydarzeniem sportowy, w jakim uczestniczyłam. Biegłam nocą na 5 km, 600m w Biegu Kobiet i Życiową Dziesiątkę.
11/09/2014 - 09:01
Niestety musiałam zrezygnować ze startu w trialthonie w Gdyni. Była to decyzja ciężka do podjęcia i niełatwo jest mi przyzwyczaić się do tej sytuacji. Dlaczego?
29/08/2014 - 11:35
Pierwszy zorganizowany bieg już za mną. Bieg Powstania Warszawskiego był, bo o nim mowa, zaskoczył mnie fantastyczną oprawą. Super impreza, dużo pozytywnych emocji. Z przyjemnością włożyłam na ramie biało-czerwoną opaskę powstańcza, z przyjemnością obserwowałam kilka tysięcy innych ludzi biegnących z ta opaska przez...
04/08/2014 - 08:58
Najlepiej biega mi się po lesie. Zmienność terenu, świeże powietrze oraz spokój dają mi ogromna frajdę oraz poczucie kontaktu z natura. Wyczytałam, że „już 30 minut kontaktu z zielenią zmniejsza znacząco poziom stresu”. Coś w tym jest.
20/06/2014 - 10:35
Gdynia coraz bliżej, czas ucieka. Pozostało niewiele ponad dwa miesiące Do Festiwalu Biegowego we wrześniu, czyli do wymarzonego półmaratonu, pozostały jedynie trzy miesiące. Czuję, że kondycyjnie powinnam być dużo dalej, niż jestem.
05/06/2014 - 09:04
Miniony weekend upewnił mnie, ze udało mi się przezwyciężyć impas. Przez ostatnie kilka tygodni trenowałam zdecydowanie mniej, niż powinnam. Praca, praca brak dyscypliny, ehhhh... Jednak ostatni tydzień należy zdecydowanie do udanych.
Biegałam w tygodniu jak i w sobotę czy niedziele, i to zdecydowanie dłużej, niż...
12/05/2014 - 10:37
Miałam kilka dobrych dni przerwy. Nie było mnie w Polsce, i nie miałam warunków do biegania. Niestety teraz jest mi bardzo ciężko zacząć regularnie trenować. Późne powroty z pracy nie pomagają. Jednocześnie wiem, że nigdy nie żałuje kiedy już uda mi się zebrać i wybrać nawet na krótki trening.
Podczas świąt wybrałam...
23/04/2014 - 22:04